alkohol Małopolska
Blog

Tradycyjne alkohole z Małopolski – wódki, miody, nalewki

Małopolska dorobiła się bardzo intrygującej kolekcji alkoholi lokalnych. Jak w wielu innych miejscach Polski, także i tu popularne są mocne wódki, aromatyczne nalewki i rozgrzewające miody. Na liście tradycyjnych produktów z regionu znajdziemy kilka ciekawych pozycji. Warto je popularyzować i warto się z nimi bliżej zapoznać.

Wódka z fasolowym posmakiem – fasolówka

W Dolinie Dunajca znajduje się obszar, gdzie dobrze znany jest trunek o przynajmniej 50% zawartości alkoholu, który powstaje na zacierze fasolowym. Szczególnie popularny miał być w okolicach gminy Gródek nad Dunajcem. Najczęściej do jego produkcji wykorzystuje się nasiona fasoli z odmiany „Piękny Jaś”. To dzięki niej ta wódka nabiera wyjątkowego smaku.

Aby ją przygotować należało rozmoczyć fasolę w ciepłej wodzie, po czym rozkroić na połowy, dodać drożdże i trzymać w ciepłym miejscu przez trzy tygodnie na czas fermentacji. W kolejnym tygodniu zacier mieszano, dodając do niego wody. Gdy przychodził odpowiedni czas, po zakończeniu procesu fermentacji, produkt był poddawany destylacji. To pozwalało uzyskać alkohol o mocy 90-95%. Do spożycia rozcieńczano go jednak po połowie z wodą.

Nalewka spirytusowa na bazie miodu – miodówka podgórska

Ten trunek powstaje na bazie miodu spadziowego zbieranego na Pogórzu Ciężkowickim. Wykorzystuje wodę źródlaną, przyprawy korzenne (m.in. goździki), szyszki chmielu, cytryny. Jednym z jego wyróżników jest to, iż składniki łączy się na zimno bez przetwarzania. To pozwala zachować naturalne składniki miodu – witaminy, mikroelementy – a także umożliwia uzyskanie wyjątkowego smaku i właściwości zdrowotnych. Trunek musi jednak długo dojrzewać – od 6 do 9 miesięcy. Wymaga staranności w dodawaniu przypraw, gdyż łatwo z nimi przesadzić i zepsuć smak.

Trunek na bazie imbiru – imbirówka iwkowska

To z kolei specjał z powiatu brzeskiego. Jego historia sięga okresu dwudziestolecia międzywojennego, a pochodzić ma od jednej z mieszkanek Iwkowej, wsi między Bochnią a Nowym Sączem. Imbirówka iwkowska powstaje na bazie spirytusu i wody w proporcjach pół na pół z dodatkiem cukru, soku z cytryny i suszonego, świeżo mielonego imbiru. Wodę ze spirytusem podgrzewa się, a następnie dodaje pozostałe składniki. Co istotne, całość podgrzewa się, ale nie zagotowuje, jako że psuje to smak i prowadzi do wyparowania alkoholu. Ciekawostką jest to, iż imbirówka iwkowska jest podawana na ciepło, tuż po przygotowaniu, a więc inaczej niż w przypadku wódek czy wielu innych napojów alkoholowych.

Jałowcówka z Łazów Brzyńskich – nalewka łazowska-jałowcówka

Ten trunek pochodzi z Beskidu Sądeckiego, a dokładniej z miejscowości Łazy Brzyńskie. Wytwarzany był już na przełomie XIX i XX wieku. Nalewka powstaje na życie i ziemniakach. Do destylatu dodawane są gałęzie i dojrzałe owoce jałowca, którym zawdzięcza nazwę, smak i aromat, a także liście mięty. Jałowcówka rozgrzewa i ma słodki smak, a także przyjemny zapach.

Z żydowskiej gorzelni – śliwowica łącka

Śliwki w okolicach Łącka uprawiano już w XII wieku, ale czy powstawał wówczas z nich alkohol? Tego pewni być nie możemy. Wiadomo jednak, że w 1882 roku na parafialnych gruntach lokalnego kościoła żydowska rodzina Grossbardów wydzierżawiła teren pod gorzelnię i do roku 1912, gdy zmienił się proboszcz, produkowała tu wyjątkową śliwowicę. Napój znany był wówczas jako Śliwowica Pejseczna. Okoliczni chłopi również wytwarzali trunek własnymi sposobami, wykorzystując do tego celu żyto i owoce. Tradycja przetrwała i dziś wciąż alkohol ten jest lokalnie produkowany.

To oczywiście nie jedyne ciekawe trunki z regionu. Więcej o małopolskich alkoholach i produktach tradycyjnych można dowiedzieć się na tej stronie: https://www.malopolska.pl/malopolskismak/produkty-tradycyjne/napoje-miody-i-nalewki.